J. B. DE COURTENAY CÀTRE B.P. HASDEU 353 Wszystkie posylki 2 Parìskie odebraiem i serdecznie za nie dzigkujf. Przynajraniej tak s%dz£, ze wszystkie, z tego co mi Pan byl laskaw napisaó. Moze byó, ze bylo jeszcze co oprócz tego i w drodze zagin^lo. Odebraiem zas : 1) wielk^ posylk? 1 z Pañskiemi dzielami i wydaniami, oraz z r^kopismiennym poematem rosyjskim; 2) broszurk? Pañsk^ o mojej pracy o dialektach rezyjañskich (zdaje mi si§, ze przyszla osobno pod opask^), 3) Columna lui Traian. Czy to wszystko? Wstyd mi, ze nie moge obecnie odwdzi^czyc si§ Szanownemu Panu. Równiez mocno zalujg, ze brak czasu nie pozwolil mi dotychczas korzystaò nalezycie z prac Panskich. Spodzie-wam sif, ze podczas wakacyj Ixjde to mògi choó w cz^sci powetowaó. W „Bollettino archeologico italiano" czytalem Pañskg, potwierdzaj^cfj. odpowiedá na zapros-zenie na zjazd orientalistów. Jezeli mi nic nie pokrzyzuje planów, zobaczyniy si? wówczas we Florencyji, gdyz i ja mam zamiar jechaó na zjazd orientalistów. Ale i w tym roku moze bgd§ miai przyjemnosc widzieó si§ z Panem i do tego w miejscu Pañskiego pobytu i dzialalnosci profesorskiej i wogóle naukowej, t.j. w Bukareszcie. Jezeli bowiem nie b^dzie wojny, pojad? zagranic?; jezeli zas pozwoli mi czas i finanse, wst^pi? tez do Rumuniji, i glównie do Bukaresztu. Szkoda tylko, ze zona moja nie bctizic mogia zlozyó Pañstwu w tym roku swego uszanowania. Przez cale wakacyje zostanie ona w Warszawie, azeby sic nacieszyó rodzinq. i miejscem rodzinnym. W mojej wlócz?dze naukowej nie moglaby mi towarzyszyó, gdyz to podwojiloby prawie koszta podrózy, a ja w tym roku jeszcze nie mogg sobie pozwalac podobnych zbytków. Prócz tego, poniewaz ja mysl? znowu chodzió po wsiach i górskich schronieniach, musialbym prawie cingle zostawiaó zon? sam^ jedn^ w najblizszych miasteczkach, skazuj^c jq, na nudy i odosobnienie. Czy przyslany mi Pañski utwór poetyczny po rosyjslcu mam zaraz odesiaò, czy tez nic pilnego? Czytajqc go i zestawiajac tresó przeróznych prac Panskich, doznawalem 2 silnego uczu-cia zazdrosci 3. Jilez ja bym dal za to, zebym posiadal tak róznorodne zdolnoàci, byl tak wsze-chstronnie wyksztalconym i potrafil w tylu gal^ziach wiedzy i wogóle dzialalnosci umyslu ludz-kiego wydawaó pierwszorz^dne plody, a w nauce i historyji i lingwistyce oddawaé tak wielkie uslugi pracq. metodycznq,, stoj^cq na równi z obecnym post^pem i czyniq.c^ zadosó najsurowszym wymaganiom ! Czy znalazl Pan swoje kombinacje paleograficzno-lingwistyczne o napisie, zdaniem Pana, slowiañskim na czaszy znalezionej w Gross Szent-Miklós w Banacie? Napis ten wspomina coà o Jazygach i t.p. (wzmiankuj? o nim w swojich „OTieTax") 4. Oprócz lekcyj w Uniwersytecie i w Akademiji biorc na wlasna 1‘íj‘ke prywatne lekcyje jfzyków czuwaszskiego i altajskiego, azeby wyrobié sobie choó jakie takie pojfcie o budowie j^zyków turanskich. Swojim listem polskim zrobil nam Pan prawdziwq. przyjemnosó. Zwlaszcza zona moja jest Panu za niego prawdziwie wdzi?czna. Gdybym tez to ja mògi w podobny sposób pisaó, nie mówi§, juz, po rumuñsku, ale choéby nawet po francusku. W calym liácie zrobil Pan tylko par§ nieznacznych bl?dów przeciw skladni polskiej. Gdyby Pan zyczyl sobie, móglbym wskazaó te blfdy b?dqce po cz?sci rusycyzmami, po czfsci zas romanizmami. Martwi mi? to, ze lekcje, wykladane przeze mnie, nie pozwalajq mi opracowywaó zebranych przeze mnie materyjalów dialektologicznych, zebym choó podczas tegorocznych wakacyj mògi si? cokolwiek zaj^c ulubionym dia mnie przedmiotem. Prof. Stanislawski dzi?kuje za pami?ó i przesyla pi?kne uklony. Na zakonczenie prosz? przyjqó dia obojga Paústwa wyrazy glgbokiego powazania i serdec-zne pozdrowienie tak ode mnie, jak i od mojej zony. Przy czym mam zaszczyt byó Szanownego Profesora i laskawego Kolegi zyczliwym stuga i szczerym przvjacielem, J. Baudouin de Courtenay. P. S. Za kilka tygodni wyàl? Panu kilka mojich broszurek. 1 La S. Lukasik: prezesylki, przesylk(. 2 La S. Lukasik: dozyialem. 3 La S. Lukasik : radoéci ( !). Dacà modif icarile semnalate pìnà acum nu schimbà prea mult sensul frazei, aceasta din urmà este o grefealà de lectiune (vadosi „bucurie", in loc de zazdroit „invidie", cum e In originai). 4 Cuvintele din parantezà lipsesc la S. Lukasik.